Witajcie, dziś mam dla Was post prosto z domu.
Brak fotografa, oraz ładnej pogody do robienia zdjęć na dworze jest smutny. Ale co zrobić, trzeba sobie jakoś radzić, więc postanowiłam pokazać Wam swój strój w domu.
Od razu Wam powiem, że ten strój nie nadaje się do szkoły. Nie mówiąc już o mocnym makijażu, który jest tylko i wyłącznie dobry na weekenedy.
Z racji tego, że mam dopiero 15ście lat, nie wypada mi się tak malować na co dzień. Mimo, że moje wszystkie rówieśniczki nakładają 'tonę tapety' nawet do szkoły. Ja uważam, że jest to niestosowne, aroganckie. Dlatego zostawiam to na specjalne okazje. Od razu mogę zaznaczyć, że..
Mój makijaż składa się z:
Różu na policzkach, kredki do oczu, kredki do brwi, oraz tuszu i szminki. Nie używam podkładów(bardzo rzadko się to zdarza, musi to być jakaś sesja fotograficzna, wesele bądź inna wielka okoliczność), baz pod podkłady.
Jeśli będą chętni to będę mogła pokazać swoje kosmetyki, których używam na co dzień.
Tymczasem przejdźmy do dzisiejszej stylizacji.
Koszula w pieski, podarte jeansy, panterkowe botki i czerwona, mała torebka. Do tego panterkowy płaszcz(którego nie widać na zdjęciach) I woula ! stylizacja na imprezę gotowa!
Koszula-Choies
Spodnie-Bershka
Torebka-Mohito
Botki-Allegro
Naszyjnik/zegarek-Allegro